Najgorszy mit o zimówkach: “Latem hamują lepiej” – dlaczego większość kierowców wciąż w to wierzy?
Co musisz wiedzieć? W skrócie – Mit o oponach zimowych
- Najgorszy mit o zimówkach: Zimówki latem “lepiej kleją się” i skracają hamowanie – rzeczywistość: droga dłuższa o 6-9 m przy 100 km/h, wyższe ryzyko aquaplaningu.
- 35% kierowców wierzy w uniwersalność zimówek z oszczędności; testy ADAC i PZPO obalają to, pokazując 20-30% szybsze zużycie.
- Rozwiązanie: Sezonowa wymiana lub całoroczne opony; edukacja i testy kluczowe do zmiany nawyków.
Spis treści

W Polsce, gdzie zima bywa kapryśna, a lato upalne, opony zimowe – potocznie zwane zimówkami – to temat, który budzi emocje. Według danych Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO) z 2025 roku, aż 62% kierowców wymienia ogumienie sezonowo, ale reszta, w tym wielu z oszczędnościowych pobudek, zostawia zimówki na kołach przez cały rok. To nie byłoby problemem, gdyby nie popularny mit, który krąży wśród zmotoryzowanych: “Opony zimowe latem skracają drogę hamowania, bo są miękkie i lepiej się kleją do asfaltu”. Ten przekonanie, choć intuicyjne, jest całkowicie błędne i potencjalnie śmiertelnie niebezpieczne. W artykule rozwiejemy ten mit, opierając się na testach i ekspertyzach, oraz wyjaśnimy, dlaczego jego wiara kosztuje życie na drogach.
Mit o “lepszym hamowaniu” na zimówkach latem narodził się z obserwacji: zimowe opony mają miększą mieszankę gumową, bogatą w krzemionkę, co w niskich temperaturach poprawia przyczepność. Kierowcy, nie mający dostępu do testów, zakładają, że ta miękkość działa uniwersalnie. W rzeczywistości, powyżej 7°C, zimówki tracą swoje zalety – gumowa mieszanka staje się zbyt plastyczna, opony się nagrzewają, a bieżnik “płynie” po asfalcie.
To prowadzi do dłuższej drogi hamowania, zwiększonego ryzyka aquaplaningu i szybszego zużycia. Jak podaje ADAC w swoim raporcie z 2025 roku, na suchym asfalcie przy 80 km/h droga hamowania na zimówkach jest o 6-9 metrów dłuższa niż na letnich – to dystans dwóch samochodów osobowych. W Polsce, gdzie lipiec to miesiąc rekordowych opadów deszczu, taki mit może zamienić się w tragedię.

Skutki jazdy na zimówkach latem: Dłuższa droga hamowania i ukryte ryzyka
Najgorszy mit o zimówkach: Jazda na zimowych oponach w sezonie letnim nie jest zabroniona w Polsce – Kodeks drogowy nie nakłada obowiązku sezonowej wymiany, a mandat grozi tylko za bieżnik poniżej 1,6 mm. Jednak eksperci z TÜV SÜD Polska ostrzegają: to fałszywa swoboda. Testy przeprowadzone przez niemieckie stowarzyszenie ADAC w 2025 roku na modelu VW Golf pokazują, że przy prędkości 100 km/h na mokrej nawierzchni, auto z letnimi oponami zatrzymuje się po 40 metrach, podczas gdy na zimówkach – po 49 metrach.
Różnica 9 metrów to wystarczająco dużo, by uniknąć kolizji lub uderzenia w barierkę. Mit o “klejeniu się” bierze się stąd, że na zimno zimówki faktycznie lepiej przylegają, ale latem ich miękkość powoduje przegrzewanie – temperatura opony może wzrosnąć do 80°C, co deformuje bieżnik i osłabia trakcję.
Inne ryzyka to aquaplaning i nadmierne zużycie. Zimówki mają głębszy bieżnik z lamelkami, idealny na śnieg, ale na mokrym asfalcie latem te rowki nie odprowadzają wody efektywnie – opona traci kontakt z drogą przy prędkościach powyżej 70 km/h. Według danych policji z 2024 roku, w Polsce 28% wypadków letnich z ofiarami śmiertelnymi miało miejsce podczas ulewy, a kierowcy na zimówkach byli nadreprezentowani. Co więcej, zużycie gumy jest 20-30% szybsze – komplet opon, który powinien wytrzymać 40 tys. km, kończy po 25 tys., co czyni “oszczędność” iluzoryczną. Kierowcy, wierząc w mit, ignorują te fakty, co potwierdzają sondaże: 45% z tych, co nie wymieniają opon, powołuje się na “lepszą przyczepność”.
Eksperci z PZPO podkreślają, że mit ten jest szczególnie groźny dla młodych kierowców, którzy jeżdżą dynamicznie. W symulacjach Dekry z 2025 roku, auto na zimówkach podczas gwałtownego manewru awaryjnego (np. ominięcie dziecka na drodze) traci stabilność – tylna oś wpada w poślizg, co w przednionapędowym aucie prowadzi do niekontrolowanego obrotu. W porównaniu, letnie opony z twardszą mieszanką (dostosowaną do temperatur powyżej 7°C) zapewniają precyzyjne prowadzenie i krótsze hamowanie nawet o 25%. To nie teoria – to dane z hamowni i torów testowych.

Dlaczego mit przetrwał i jak go obalić: Edukacja i alternatywy
Mit o zimówkach latem ma korzenie w latach 90., gdy opony sezonowe dopiero wchodziły na rynek, a kierowcy oszczędzali na wszystkim. Dziś, z rosnącymi cenami paliwa i ubezpieczeń, wraca w sondażach – według CBOS z 2025 roku, 35% polskich kierowców wierzy, że “zimówki są uniwersalne”. Powodem jest brak edukacji: warsztaty rzadko tłumaczą ryzyka, a internet pełne jest anegdot “przejechałem lato na zimówkach i nic się nie stało”. Ale statystyki KGP z 2024 roku mówią co innego: w wypadkach letnich na mokrej drodze, pojazdy z zimowym ogumieniem miały o 15% wyższy współczynnik ofiar.
Jak obalić mit? Po pierwsze, edukacja – kampanie PZPO i policji, jak “Zmieniaj opony, zmieniaj życie”, docierają do 70% kierowców via media społecznościowe. Po drugie, testy konsumenckie: programy jak “Auto Świat” publikują coroczne porównania, pokazując, że inwestycja w letnie opony zwraca się w bezpieczeństwie i oszczędności paliwa (o 5-7% mniej na zimówkach latem). Alternatywą są opony całoroczne – hybrydy z bieżnikiem mieszanym, które w testach Michelin 2025 roku wypadają 20% lepiej niż stare zimówki latem, choć ustępują dedykowanym letnim o 10%. Koszt? Komplet całorocznych to 1500-2500 zł, mniej niż dwa sezony wymiany.
Dla tych, co wierzą w mit, porada: sprawdź ciśnienie co miesiąc (spada o 0,1 bara na 10°C wzrostu) i monitoruj bieżnik. Ale najlepiej – wymień opony wiosną. W 2025 roku, z falą upałów i burz, wiara w “lepsze hamowanie” może kosztować mandat (do 500 zł za aquaplaningowy incydent) lub życie.
Podsumowując, najgorszy mit o zimówkach – że latem skracają drogę hamowania – to pułapka, w którą wpada większość oszczędzających kierowców. Testy pokazują dłuższe hamowanie, większe ryzyko aquaplaningu i szybsze zużycie. Czas skończyć z anegdotami – bezpieczeństwo to nie mit.
AdBloue w samochodach z silnikiem diesla


